Archiwa kategorii: Historia

17/11/2014

„Ósme dziesięciolecie” – Józef Raczko

„Ósme dziesięciolecie” Obecny profil produkcyjny WFP zaspokaja nie tylko tradycyjne dziedziny gospodarki i tradycyjnych swych klientów, cukrownie i zakłady przemysłu spożywczego, a rzec można, zdolny jest obsłużyć całą nową wytwórczość przemysłową: duże obiekty energetyczne, jak Turów, Pątnów, Halemba, Łagisza, Łaziska, Siersza, Konin oraz lokalne, miejskie zakłady energetyczne, ciepłownie i elektrociepłownie; stopnie wodne, zapory i sztuczne… więcej

05/11/2014

„Siódme dziesięciolecie” – Józef Raczko

„Siódme dziesięciolecie” W roku 1969 po pięćdziesięciu latach pracy w zakładzie otrzymałem — jako pierwszy — Złotą Odznakę „Zasłużony Pracownik Warszawskiej Fabryki Pomp”. Odznaka posiada dwa stopnie — złoty i srebrny. 5 lutego 1970 roku na Zakładowej Konferencji PZPR z rąk sekretarza warszawskiego Stanisława Kani otrzymałem przyznany mi przez Radę Państwa PRL za całokształt długoletniej… więcej

29/10/2014

„Szóste dziesięciolecie” – Józef Raczko

„Szóste dziesięciolecie” Trwały już intensywne działania w kierunku budowy nowego zakładu. Rolą członków Komitetu Budowy Nowego Zakładu było czuwanie nad tym, aby inicjatywy włożone przez nich do samego projektu i do wykonania nie były wypaczone. Należy zaakcentować rolę w Komitecie inżyniera Łazarkiewicza, który — jako wybitny umysł konstruktorski — dał z siebie wszystko, aby niczego… więcej

09/10/2014

„Piąte dziesięciolecie” – Józef Raczko

„Piąte dziesięciolecie” Rok 1950 przyniósł nam upaństwowienie zakładu. Fakt ten zmienił cały układ stosunków zarówno organizacyjnych, jak i międzyludzkich. Zakłady Mechaniczne inż. Stefan Twardowski otrzymały Tymczasowy Państwowy Zarząd Przymusowy pod nadzorem Stołecznego Zarządu Przemysłu Terenowego. Niedługo potem zmieniły nazwę na Warszawska Fabryka Pomp — Przedsiębiorstwo Państwowe. Odlewnia Ambrożewicza przeszła pod zarząd państwowy w 1949 roku,… więcej

02/09/2014

„Przez dziesięciolecia: Czwarte dziesięciolecie” – Józef Raczko

„Czwarte dziesięciolecie” 1 września 1939 roku. Ciemna noc nad Polską. Heroiczny opór i kapitulacja. Przegrana bitwa, ale nie przegrana wojna. Bombardowania. 4 września, w poniedziałek, udałem się rano do fabryki. Co jakiś czas powtarzały się alarmy. Po południu o szesnastej dziesięć znów alarm. Samoloty w większej ilości — doliczyliśmy się osiemnastu sztuk — zjawiły się… więcej